"Bardzo często użalam się nad sobą, a samotność dobija mnie już całkiem. Nie wszystko jest takie jakbym chciała i wiem, że nie będzie. Jestem też bardzo sentymentalna i zdarza mi się dawać niejasne sygnały."
Wiele rzeczy przegrałam i na pewno jeszcze wiele przegram, ale nie popełniam 2x tego samego błędu. Po prostu tak czasami jest, że to na czym najbardziej nam zależy tracimy w ciągu sekundy. Choć tego nie chcemy, to robimy wszystko, żeby się skończyło, żeby tego już nie było. Nie chcemy na to dłużej patrzeć. Chcemy być jak najdalej od tego czegoś, kogoś.. Dopiero, gdy znajdziemy trochę czasu dla siebie, rozumiemy, że nie można wszystkiego zaprzepaścić z jednego, głupiego "widzimisie". Tak się nie robi, dlatego zaczęłam postępować tak jak należy, ale niektórych nawyków nie da się zmienić. Tak już musi być.
"Będę walczyć tak długo, aż pewnego dnia powiem sobie skromnie - wszystko czego chciałam, dzisiaj należy do mnie!" / ♥♥†♥♥