sobota, 16 listopada 2013

Wszyscy to robimy.. popełniamy błędy.. potem żałujemy.. /Va

Każdy popełnia błędy. Jeden większy od drugiego. Sprawiają, że stajemy się silniejsi, JA staję się silniejsza. Nie wszystko co robię jest słuszne, ale gdybym tego nie robiła, to nie byłabym sobą. Nie miałabym wspaniałego życia i wspaniałych przyjaciół, na których zawsze mogłabym liczyć. Nie miałabym tylu wspaniałych wspomnień, jak np. latania w mokrej bieliźnie po ulicy, kąpiel w basenie, gdy jest 10 stopni na dworze. Nie byłabym sobą, gdybym nie robiła tego co robię. Z czego jestem tak bardzo dumna. Dzięki temu wiem co to jest dobro, a co to jest zło.

 "Bardzo często użalam się nad sobą, a samotność dobija mnie już całkiem. Nie wszystko jest takie jakbym chciała i wiem, że nie będzie. Jestem też bardzo sentymentalna i zdarza mi się dawać niejasne sygnały." 

Wiele rzeczy przegrałam i na pewno jeszcze wiele przegram, ale nie popełniam 2x tego samego błędu. Po prostu tak czasami jest, że to na czym najbardziej nam zależy tracimy w ciągu sekundy. Choć tego nie chcemy, to robimy wszystko, żeby się skończyło, żeby tego już nie było. Nie chcemy na to dłużej patrzeć. Chcemy być jak najdalej od tego czegoś, kogoś.. Dopiero, gdy znajdziemy trochę czasu dla siebie, rozumiemy, że nie można wszystkiego zaprzepaścić z jednego, głupiego "widzimisie". Tak się nie robi, dlatego zaczęłam postępować tak jak należy, ale niektórych nawyków nie da się zmienić. Tak już musi być.

"Będę walczyć tak długo, aż pewnego dnia powiem sobie skromnie - wszystko czego chciałam, dzisiaj należy do mnie!" / ♥♥†♥♥

poniedziałek, 4 listopada 2013

Robaki

Są takie dni, że nie wiesz co ze sobą zrobić. Chcesz uciec, ale nie masz dokąd, nicość jest wszędzie. Wszystko dookoła cie przytłacza. Zostajesz sam jak palec. Wszyscy mają cie w dupie.. ale wśród tej nicości z pewnością znajdzie się jeszcze jeden potwór, który przeżywa dokładnie to samo co ty <Natt♥>. Teraz już nie jesteś samotny. Mimo, że wszystko dalej się rozpada, to rozpada się obojgu, a nie tylko tobie. Możesz się tym pocieszyć, że masz taką wspaniałą osobę, która potrafi dzielić się swoim nieszczęściem, a to nie jest łatwe. Czasami tak trzeba.!. Każdego dnia wstajesz i wiesz, że za chwile nie będzie mogło być gorzej, ale możesz sobie wtedy <tak bardzo chamsko> pomyśleć, że tej drugiej osobie jest jeszcze gorzej i wtedy tobie jest najgorzej, bo nie wiesz co powiedzieć, a czujesz dokładnie to samo, co ta druga osoba. /Masz ochotę to wszystko zakończyć, ale nie możesz.. tak ma być, musi.. I choć ten moment "gorzej być nie może" przychodzi bardzo wolno i bardziej cierpisz, i bardziej cie to boli, bo chcesz, żeby już ten moment nastał, żeby mogło być już tylko lepiej, to wtedy pojawia się sumienie i mówi ci W DUPIE CI SIĘ POPRZEWRACAŁO. Musi tak być, bo ktoś kiedyś jak nas "budował" stworzył historie każdego człowieka, gdy postępujemy tak jak nam sie wydaje, że źle, to wcale nie zmieniamy przebiegu zdarzeń, bo ten ktoś już wiedział o tym 10000000lat temu, że zmienimy, bo będziemy chcieli ominąć pare sytuacji. A na koniec okaże się, że żyjemy na orzechu laskowym i zjedzą nas robaki. Zgnijemy, będziemy pleśnieć i śmierdzieć, na nasz pogrzeb nikt nie przyjdzie, bo pan robak nas wypluje i będziemy śmierdzieć w środku orzecha <cmentarz> † krzyż na droge cierpienia./Lost