To jestem ja -Ada (po lewej) i Ola (po prawej), w drugim półroczu I klasy w gimnazjum się strasznie zaprzyjaźniłyśmy. Wszystko robiłyśmy razem. I choć czasami się kłóciłyśmy, to szybko mijała nam złość na siebie nawzajem. Ola, jest postacią zmienną. W szkole osoba na korytarzu powie, że jest ona spokojną nastolatką, jednak gdy się ją pozna bliżej, to taka nie jest. : ) Czasami mnie przeraża swoimi pomysłami...
: o tak, więc to jest właśnie Ola. Chodzimy do tej samej klasy (profil: rozszerzony niemiecki z matematyką, masakra, jak można iść do klasy z matmą i w dodatku jeszcze z niemieckim). Ludzie w klasie są w miarę fajni, ale nie jadę z nimi na wycieczkę klasową. Muszę wam też powiedzieć, że jestem strasznym leniem, bo gdy 3/4 osób z klasy się uczy, to ja robię cokolwiek innego, byle by się tylko nie uczyć. A potem jest gadanie, że obniżam średnią klasową (4,6) - MASAKRA.
Teraz jesteśmy we 4 i choćby nie wiem co by się stało, to nigdy bym nie cofnęła czasu. Zbliżyłyśmy się do siebie, na wolontariacie. To właśnie my :
od lewej: Natt, Ola, Ja i Karola. Nic nas nie rozdzieli : ) Dziś jest niedziela. wow, jak ten weekend szybko zleciał, idę na rolki teraz więc do zobaczenia : )
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz