Godzina 7:04 wyjechaliśmy
Godzina 19:05 dojechaliśmy
(Wymiana)
Leonie ma bardzo ładny, duży dom. Do Zuzy mamy jakieś 10 min jazdy samochodem. Ona mieszka w innej miejscowości. Ich "wioski" są bardzo małe. Po kolacji rozmawialiśmy, więc powoli "przełamuję lody". Leo nie ma rodzeństwa ani zwierzaka. Chce zostać w przyszłości lekarzem, więc trzymam kciuki : D Mają piękną okolicę, wszystko jest zielone, nie to co u nas, ma też 2 duże pokoje. Jej pokój jest 4x większy od mojego. Ma 2 gitary i pianino. W piątek będę na ich próbie zespołu. To będzie udany tydzień. Właśnie wróciłam z parku rozrywki - to nie było żadne z tych typu "Heide Park" idt. ale było lepsze niż nasze wesołe miasteczko: D Dziwne się czuję, bo aż zaczynam myśleć po niemiecku, a nie po polsku. Bardzo miło spędziłam ten wieczór. Na obiado-kolację spaghetti i sałatka. W sałatce był tylko sos niedobry : | Leonie pisze pamiętnik - tak jak ja. : D To miejsce jest niesamowite. Cieszę się, że ją poznałam. Mam wrażenie, że znam ją od zawsze. : ) : ) : )
Jutro z tego co zrozumiałam, to jak będzie ładna pogoda - mini pole golfowe, a jak będzie brzydka to pojedziemy na basen. : D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz